Memelburg, Memel, Kłajpeda – wrota Zalewu Kurońskiego, jedno z najstarszych miast nad Bałtykiem. Bogata (i kręta) historia splata się tu z nowoczesnością, podobnie jak największy litewski port handlowy harmonijnie współżyje z żeglarskim i turystycznym centrum.
Doświadczeni żeglarze wiedzą, że każdą wątpliwość natury nawigacyjnej należy rozpatrywać natychmiast, gdy ona się pojawi. Dokonywane wybory trasy powinny też w pierwszej kolejności uwzględniać bezpieczeństwo załogi, a więc również jachtu. Kapitan s/y „Morning Dew” wybrał inaczej.
Przepis na sukces: zgromadź kilka ton dobrej jakości żywic i włókien zbrojenia, przemyśl technologię budowy, zbierz grupę fachowców i zestaw nowoczesnych obrabiarek, powierz projekt dobremu projektantowi i zbuduj jacht pod znaną na całym świecie marką.
Ten rok, wraz ze stałą ekipą żeglarską z kapitanem Wojtkiem, postanowiliśmy rozpocząć rejsem po Karaibach. Od pewnego czasu było to nasze wielkie marzenie. Pamiętam telefon Wojtka gdzieś w lutym ubiegłego roku. Zapytał: „A może jednak Karaiby?”. Chwila wahania, że to dość kosztowna impreza, ale co tam, damy radę! Jeszcze jeden telefon do rodziców z pytaniem, co o tym myślą… Odpowiedź padła bez chwili zastanowienia – płyń, a pieniędzmi się nie martw, pomożemy! Dziękuję, Kochani…
Jachty pod nazwą CNB budowane są od ponad ćwierci wieku, jednak w Polsce zapewne mało kto zna je dobrze lub chociaż widział na własne oczy. Superjachty nieczęsto przypływają do polskich portów. Żeglują po ciepłych wodach i cumują w ekskluzywnych marinach.