Wespół z włoskim biurem projektowym Felci Yacht Design zaprojektowali oni 56-stopowy jacht, który może się podobać. Nowoczesna linia kadłuba i niska nadbudówka tworzą dobrze wyważoną bryłę. Pokład dziobowy o dużej powierzchni zaczyna być coraz częstszym rozwiązaniem w nowoczesnych jednostkach turystycznych. W końcu to zwykle na fordeku, w słoneczną pogodę, tworzy się pokład słoneczny. Szeroki i płaski pokład dziobowy jest nie tylko wygodny przy cumowaniu i kotwiczeniu, ale również staje się jachtową plażą.
Dużo okien
Wyrównane z powierzchnią pokładu luki i iluminatory ułatwiają poruszanie się po nim bez ryzyka uderzenia o wystający element. W nadbudówce, która zaczyna się jeszcze przed masztem, a wygląda jakby była w tylnej części jachtu, znajdują się duże okna. Doświetlają one wnętrze łodzi oraz nadają optycznej lekkości jej kształtom. Okna znajdują się także w ściance kabiny od strony kokpitu. Gdyby i tego było mało, to również w burtach zaprojektowano okna i to całkiem spore. I pomyśleć, że jeszcze ćwierć wieku temu okna na jednostkach morskich, aby były zgodne z zaleceniami towarzystw klasyfikacyjnych, musiały mieć naprawdę niewielką powierzchnię. Rozwój nowoczesnych technologii i pojawianie się coraz to bardziej wytrzymałych materiałów wpłynęły w widoczny sposób na design jachtów.
Sternik może wszystko
Kokpit Dufoura 560 Grand Large z powodzeniem pomieści zarówno całą załogę, jak i gości, a jeśli nie zmieszczą się wszyscy wokół rozkładanego stołu, do dyspozycji jest jeszcze słusznych rozmiarów ławka rufowa. Pawęż jachtu jest jednocześnie obszerną rozkładaną platformą kąpielową. W łodziach o szerokich rufach dwa koła sterowe są konieczne, trudno bowiem wyobrazić sobie, jak duże musiałoby być pojedyncze koło, aby można było sterować, siedząc na burcie. Zdublowane są również kompasy i ekrany wskaźników nawigacyjnych. Sternik, siedząc na przeznaczonym dla siebie siedzisku przy kole sterowym, jest w stanie obsłużyć szoty i większość lin potrzebnych do obsługi żagli. Jest to możliwe dzięki sprowadzeniu stoperów i kabestanów w okolice kół sterowych. To wygodne rozwiązanie zastosowano ze względu na coraz częstsze żeglowanie w składzie załoga + wynajęty skipper. Bez narażania pasażerów na wysiłek fizyczny jest on w stanie samodzielnie prowadzić nawet tak duży jacht.
Pełną prezentację jachtu przeczytasz w numerze 11/2013 Jachtingu. Dostęp online do magazynu 9.90 PLN