Po zawirowaniach, które groziły likwidacją Oyster Yachts i szczęśliwym uratowaniu firmy wciąż są produkowane piękne jachty. Właśnie wyszedł z form kadłub modelu 745. Jest to o tyle istotne, że wyprodukowany był w hali w Wroxham, należącej do stoczni - została ona otwarta w listopadzie, i dała pracę 23 wysoko kwalifikowanym szkutnikom. Stocznia chwali się ponownie zapełnioną listą zamówień.
Oyster 745, który zdążył też odebrać "European yacht od the year", ma 22,74 m długości, 5,91 m szerokości, 3,1 m zanurzenia. Powierzchnia żagli to 278 m2.
Wnętrze mieści dwa luksusowe apartamenty, dwie kabiny (opcjonalnie trzecia przy zmniejszeniu dziobowego apartamentu), salon, kuchnię. Kokpit podzielono na strefę do wypoczynku i do pracy (sterowania i obsługi żagli).
Jacht może być obsługiwany przez zredukowaną załogę i służyć do rejsów turystycznych czy dalekiego żeglarstwa, a może też - po obsadzeniu przez liczniejszą ekipę - posłużyć do regat.
Zdjęcia: Oyster Yachts