Koniec zeszłego tygodnia na wybrzeżu Chorwacji nie należał do wymarzonych. Od środy z zachodu nadciągał front atmosferyczny, który zaprezentował spektakularne zjawiska atmosferyczne w Dalmacji.
Większa część środkowej Dalmacji od czwartku do soboty przeżywała nawałnice burzowe z bardzo silnymi opadami deszczu i uderzeniami wiatru. Tworzyły się również trąby powietrzne - po Chorwacku nazywane "pijavica". W Rijece w ciągu 48 godzin spadło 140 mm deszczu na metr kwadratowy. W czwartek na Murterze niebo dosłownie zwaliło się na ziemię. Na skutek gwałtownej nawałnicy ucierpiały jachty i ludzie. Pogoda była tak ciężka, że stracono łączność ze stacją meteorologiczną w Pirovacu.
Na radach meteorologicznych było widać wał burzowy ciągnący się od Italii przez Adriatyk do wybrzeża Chrowacji. Jak niebezpieczna może być pogoda, w często uważanej za sielankową Chorwacji, przekonali się żeglujący, a nawet załogi, które po rejsie próbowały odlecieć do domów. Pioruny na lotnisku w Zadarze trafiały w lądujące samoloty, które zanim mogły ponownie wystartować musiały być szczegółowo sprawdzone. A żeglarze będący nawet na lądzie, musieli przeczekać załamanie pogody.
Żeglażu pamiętaj! Śledź podczas rejsów prognozy pogody! Słuchaj ostrzeżeń nadawanych na VHF. Nie żałuj kun lub innej waluty na internet na jachcie. W dzisiejszych czasach jest dostępnych wiele źródeł informacji, śledźmy serwisy meteorologiczne zamiast serwisów randkowych, pudelków, itp.
Czym jest pijavica, ukazuje film: http://www.youtube.com/watch?v=jjR253nmrWE