Polskie drogi wodne to obraz nędzy i rozpaczy – ocenia NIK. Niewiele jednak wskazuje na to, że będzie inaczej, bowiem rząd krytyką się nie przejmuje. Stan infrastruktury rzecznej jest na tyle katastrofalny, że niebawem nawet kajakiem nie da się pływać, a posłowie PO na spotkaniu Komisji Infrastruktury drwili, „że to dobrze, że jest źle”.