17 jachtów z przeróżnych krajów ruszyło na trasę sir Robina Knox-Johnsona i jego Suhaili. W odróżnieniu od historycznej wyprawy uczestnicy musieli wystartować z Francji - angielskie procedury biurokratyczne wykluczyły start z Falmouth i trzeba było imprezę - w nerwowej atmosferze - przenieść.
Samotni żeglarze muszą żeglować na seryjnych jachtach o rozmiarze 32 do 36 stóp, z długim kilem, zaprojektowanych przed 1988 rokiem - celem jest przybliżenie konstrukcji Suhaili. Uczestnicy też muszą wyrzec się nowoczesnej nawigacji i pomocy z zewnątrz.
Na starcie stanęli:
- Abhilash Tomy (IND) Suhaili replica Thuriya
- Antoine Cousot (FRA) Biscay 36 Métier Intérim
- Are Wiig (DEN) OE 32 Olleanna
- Ertan Beskardes (GBR) Rustler 36 Lazy Otter
- Gregor McGuckin (IRE) Biscay 36 Hanley Energy Endurance
- Igor Zaretskiy (RUS) Endurance 35 Esmeralda
- Istvan Kopar (USA) Tradewind 35 Puffin
- Jean-Luc Van Den Heede (FRA) Rustler 36 Matmut
- Kevin Farebrother (AUS) Tradewind 35 Sagarmatha
- Loïc Lepage (FRA) Nicholson 32 Laaland
- Mark Sinclair (Aus) Lello 34 Coconut
- Mark Slats (NED) Rustler 36 Ohpen Maverick
- Nabil Amra (PAL) Biscay 36 Liberty II
- Philippe Péché (FRA) Rustler 36 PRB
- Susie Goodall (GBR) Rustler 36 DHL Starlight
- Tapio Lehtinen (FIN) Gaia 36 Asteria
- Uku Randmaa (EST) Rustler 36 One and All
Niestety, zabrakło śmiałka z Polski - co smuci tym bardziej, że budżet imprezy jest wielokrotnie niższy, niż niektóre głośne, a zakończone fiaskiem programy żeglarskie.
Stawka na razie trzyma się razem, prowadzi Mark Slats z Holandii.
Wyścig na żywo można oglądać na trackingu: http://goldengloberace.com/livetracker/
Zdjęcie: Golden Globe Race