Zatoka Pirańska leży pomiędzy Słowenią a Chorwacją. Narasta tam międzynarodowy konflikt.
Miasto i port Piran w Słowenii leży nad Zatoką Pirańską, skąd dostęp do Adriatyku odbywa się przez sporne wody. Do tej pory do tych wód rościła sobie prawo Chorwacja, co stawiało Słowenię w sytuacji kłopotliwej - odcięcia od wód międzynarodowych, bez możliwości korzystania z prawa swobodnej żeglugi. Sprawa trafiła do Trybunału Arbitrażowego.
Trybunał dokonał podziału Zatoki, przyznał też korytarz z Zatoki do wód międzynarodowych. Werdykt wszedł w życie 29 grudnia i Słowenia zaczęła egzekwować jego zapisy. Z drugiej strony Chorwacja wezwała Słowenię do powstrzymania się od "jednostronnych działań" i zapowiedziała nieuznanie decyzji trybunału.
Dla żeglarzy to sytuacja co najmniej kłopotliwa - niezależnie od przebiegu dyskusji między rządami w takich sytuacjach właśnie na żeglarzach i rybakach zaczynają się wyżywać wszelkie służby graniczne czy celne. Choćby przez uciążliwe kontrole czy nakładanie mandatów za przekroczenie bliżej nieokreślonych przepisów.
Zdjęcie: By Richard Huber (Self-photographed) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons