Umiarkowny południowo-zachodni watr wyprowadził jachty do wrót na Atlantyk. 91 śmiałków ma przed sobą ponad 3500 mil żeglugi. Każdy ze skipperów przez pierwsze 24 – 36 godziny mocno napiera, aby być przed konkurentami. Początkowo 17-węzłowy wiatr stężał około północy nawet do 40 węzłów stając się potencjalnym zagrożeniem dla jachtowego osprzętu. Że warunki żeglugi na Atlantyku mogą zmienić się diametralnie, od pięknego babiego lata do sztormów z ulewnym deszczem, to wie każdy z żeglarzy będących na trasie regat.
Pierwszym, który po 45 minutach zawrócił do Saint Malo z problemem technicznym takielunku był Jean Edouard Criquioche na jachcie Class40 - Région haute Normandie. Kolejnym był portugalski żeglarz Ricardo Diniz meldujący problem z dieslem. Ale dopiero w nocy zaczęły się prawdziwe problemy.
Przy przylądku Cap Fréhel pierwsi pojawili się:
1 – Lionel Lemonchois (Prince de Bretagne) / 1st Ultime
2 – Sidney Gavignet (Musandam – Oman Sail)
3 – Thomas Coville (Sodebo Ultim’)
4 – Loïck Peyron (Maxi Solo Banque Populaire VII)
5 – Sébastien Josse (Edmond De Rothschild)
6 – Yann Eliès (Paprec Recyclage)
7 – Yann Guichard (Spindrift 2)
8 – Yves Le Blévec (Actual) / 1st Multi50
9 – Francis Joyon (Idec Sport)
10 – Erwan Leroux (FenêtréA – Cardinal)
11 – Lalou Roucayrol (Arkema Région Aquitaine)
12 – François Gabart (MACIF) / 1st IMOCA
13 – Vincent Riou (PRB) 14 – Loïc Fequet (Maître Jacques)
15 – Jérémie Beyou (Maître Coq)
16 – Marc Guillemot (Safran)
17 – Louis Burton (Bureau Vallée)
18 – Bertrand De Broc (Votre Nom Autour du Monde)
19 – Tanguy De Lamotte (Initiatives-Coeur)
20 – Armel Tripon (Humble for Heroes)
21 – Erik Nigon (Vers un monde sans sida)
22 – Pierre Antoine (Olmix)
23 – Andrea Mura (Vento Di Sardegna) / 1st Rhum
24 – Sébastien Rogues (GDF SUEZ) / 1st Class40
Około godziny 2300 na jachcie klasy Multi50 „Maitre Jacques” będącym na czwartym miejscu złamał się prawy pływak. Skipper Loïc Féquet jest bezpieczny na pokładzie, a jacht sholowywany jest przez holownik. Żeglowałem pod drugim refem na grocie i małym fokie przy wietrze 25-28 węzłów i wysokich falach. Nie atakowałem, w nic nie uderzyłem. Pływak jest nowy, ale złamał się dokładnie w tym samym miejscu co rok temu – reportował Loïc Féquet.
Pierwszej nocy, 31-metrowy Soldebo Ultim' miał kolizję ze statkiem handlowym i jest poważnie uszkodzony. Trimaran stracił dziobową część prawego pływaka, a środkowy pływak również wygląda na uszkodzony – mówi Thomas Coville. Jacht dziś rano powinien dopłynąć do Roscoff, dokąd udała się ekipa brzegowa teamu.
To nie wszystkie, lecz tylko dwa z wielu przykłady awarii z pierwszej nocy regat. Oj, dzieje się wiele na trasie, a to dopiero początek.