Dodane dnia 21 Sierpień 2014 r.
Kolejny raz zaskoczyła mnie Dalmacja, tym razem tłokiem. Tłokiem w marinach, na kotwicowiskach, gwarem obcojęzycznym w portach. Coś się zmieniło po wejściu Chorwacji do UE - przede wszystkim liczba turystów i długość korków na autostradach. Co się nie zmieniło, to kontrola graniczna, pomimo że to wewnętrzna granica UE. Pora szukać nowych zakamarków do żeglowania.