Na mistrzostwach w Pucku zawodnicy walczą indywidualnie. Podczas Igrzysk Olimpijskich w 2024 roku w Paryżu będą ścigać się w sztafetach mieszanych.
W czwartek 20 sierpnia br. po raz drugi zawodnicy zmierzyli się z wyścigiem po Zatoce Puckiej. Dziś podobnie jak wczoraj każda z 3 flot (2 męskich i 1 żeńskiej) wzięła udział w 4 wyścigach. Skład flot męskich był dziś bardziej wyrównany: mężczyźni zostali podzieleni na nowo według wczorajszych wyników. Jutro floty męskie zostaną podzielone na złotą i srebrną. Skład floty żeńskiej pozostanie niezmieniony.
Dziś zakończyliśmy pierwszą fazę zawodów. Jutro lepsza połowa mężczyzn wyłonionych w pierwszej fazie będzie się ścigać w złotej flocie, słabsza we flocie srebrnej. Zawodnicy z floty złotej będą walczyć o miejsca od 1 do 33. Natomiast zawodnicy z floty srebrnej o miejsca od 34 w dół. Przez dwa dni będzie odbywać się druga faza mistrzostw, w której wezmą udział wszyscy zawodnicy. W ostatnim dniu w niedzielę odbędzie się finał i w wyścigu wezmą udział najlepsze 4 kobiety i 4 mężczyzn z floty złotej.
W Zatoce Puckiej siła wiatru z północy wynosiła dziś, podobnie jak wczoraj, 10-12 węzłów.
- Mimo, że rano wyglądało, że wiatr będzie bardzo słaby, to morska bryza nas nie zawiodła. Już przed południem rozwiało się i mieliśmy stabilne 12 węzłów. Są to zupełnie inne warunki niż te, których można spodziewać się na Igrzyskach Olimpijskich w 2024 r. To dlatego, że w Marsylii albo wieje bardzo słabo albo wieje Mistral, którego porywy wynoszą ponad 30 węzłów – mówi Michał Jodłowski, sędzia główny Mistrzostw Europy w Kitesurfingu w Formule Kite.
Regaty żeglarskie w ramach Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku zostaną rozegrane w Marsylii. Zawodnicy będą ścigać się na takich samych deskach jak na obecnie rozgrywanych Mistrzostwach Europy w Kitesurfingu w Pucku. Z tym, że w mistrzostwach w Pucku zawodnicy walczą indywidualnie. Natomiast w Igrzyskach Olimpijskich w sztafetach mieszanych, czyli dwójkach składających się z kobiety i mężczyzny.
Na dziś wiemy, że w Igrzyskach weźmie udział jedna drużyna z jednego kraju, czyli z Polski jedna kobieta i jeden mężczyzna, pod warunkiem, że się zakwalifikują. Ilość miejsc na Igrzyskach Olimpijskich będzie ograniczona, zatem nie wszystkie kraje wezmą udział. Kwalifikacje odbędą się najprawdopodobniej w latach 2023-2024.
W 2024 roku kitesurfing zostanie konkurencją olimpijską w związku z tym, że World Sailing (Międzynarodowa Federacja Żeglarska) stara się odświeżyć wizerunek żeglarstwa i sprawić, aby był bardziej atrakcyjny dla młodych ludzi i kibiców, którzy do tej pory nie interesowali się żeglarstwem. Żeglarstwo jak każda inna dyscyplina ma ograniczoną ilość medali. Przeprojektowano zatem konkurencje w ramach dyscypliny i wprowadzono nową konkurencję: kitesurfing.
W kitesurfingu Polska ma duże szanse nie tylko na kwalifikacje, ale także na zajęcie wysokich miejsc. Polski Związek Żeglarski ma bardzo dobry program dla młodzieży. Bierze w nim udział wiele utalentowanych młodych dziewcząt i chłopców.
- Dostrzegamy ogromny potencjał w polskich kiteboarderach. Dlatego zachęceni przez rodziców i samych młodych sportowców oraz decyzję Międzynarodowej Federacji Żeglarskiej z 2018 roku, kiedy to zdecydowano, że kiteboarding będzie konkurencją olimpijską, postanowiliśmy zainwestować w programy dla młodzieży. Nie chcę zapeszać, ale już dziś cieszę się z rezultatów. Naszych młodych sportowców czeka jeszcze wiele pracy, a ostatecznym sprawdzianem skuteczności naszego programu będą kwalifikacje i same Igrzyska Olimpijskie – mówi dr Tomasz Chamera, prezes Polskiego Związku Żeglarskiego.
Jutro, w piątek 21 sierpnia br. o godzinie 11.00 rozpoczną się kolejne wyścigi. Zapowiada się ostra rywalizacja.
fot. arch. Dominik Kalamus