V edycja regat MidsummerSail przez Bałtyk wystartowała z powodzeniem w ubiegłą sobotę.
Organizacji wyścigu towarzyszyła nerwówka i niepewność związana z wiadomą sytuacją, a same przygotowania do odpalenia imprezy rozpoczęły się w najtrudniejszym okresie. Zmieniające się warunki oraz regulacje prawne wymagały od organizatorów oraz uczestników mocnego trzymania kciuków do ostatniej chwili, szczególnie kiedy pojawiały się pytania o pogodę umożliwiającą bezpieczną żeglugę w tych najdłuższych bałtyckich regatach. Po nadejściu dobrych wieści od władz start mógł się odbyć z przytupem i ogromną dawką adrenaliny.
Zgromadzeni na pirsie entuzjaści żeglarstwa mogli oglądać start łodzi, do którego sygnał dał Burmistrz miasta Wismar najbardziej na południe wysuniętego skrawka Bałtyku. Trasa regat ma długość 900 nautycznych mil, a jej najbardziej na północ położony koniec odcinka wyznaczono w Töre w Szwecji. Rekord trasy wynosi 5 dni, 17 godzin, 38 minut i 46 sekiund i należy do Uwe Prieß, ale jak podkreślają organizatorzy z dzisiejszym udziałem w regatach katamaranów oraz szybkich łodzi regatowych, ten rekord prawdopodobnie zostanie pobity.
W imprezie bierze udział 78 żeglarzy na 24 jachtach (zgłoszonych było 30)