Armator, zamawiając projekt, zażyczył sobie jachtu do regat offshore, o odpowiednich osiągach, ale też z akcentem klasyki - a tym akcentem miało być drewno jako materiał kadłuba. Kadłub ma być wytrzymały, lekki, a wnętrze, choć skromnie umeblowane, umożliwić też czasem rodzinny cruising. Aby sprostać temu zamówieniu, Tison musiał opracować nową technologię.
Zastosowano kadłub z diagonalnie kładzionych listew świerkowych wzmacnianych siecią węglowych podłużnic. Testy materiału wykonano w laboratoriach Airbusa.
Pokład wykonano na bazie włókna węglowego w specjalistycznej firmie, kadłub powstał w Jan Bruegge Bootsbau w Niemczech. Obecnie trwa wykańczanie konstrukcji.
Jacht ma mieć 14,75 m długości i 4,55 m szerokości. Będzie niósł 77,4 m2 grota i 60,8 m foka.
Zdjęcia: Tomas Tison.