Nikt nie lubi, kiedy szoty mu się zawijają o knagi. Najlepiej knagi chować w pokładzie, gdy nie są potrzebne.
Wysuwane knagi stają się coraz popularniejsze. W czasie żeglugi są schowane w pokładzie - dzięki temu nie zawinie się o nie szot, ani nie złamie palec u nogi załoganta. Gdy potrzebujemy, wysuwamy je i obkładamy linę. Wśród producentów takich urządzeń jest amerykański Accon Marine.
Knagi "slim line cleats" można montować w miejscach, gdzie ograniczony jest dostęp i powierzchnia. Dla przykładu knaga 114 mm wymaga jedynie 33 mm szerokości. Montaż sprowadza się do nawiercenia czterech otworów (i ewentualnie użycia silikonu przy montażu). Dwa pozwalają chować knagę, dwa przeznaczone są na śruby mocujące (wspawane). Od spodu wystarczy przyłożyć dostarczony stalowy element wzmacniający i przykręcić nakrętki.
Dzięki wcięciu w podstawie knagi, można ją z łatwością podważyć palcem i wysunąć. Knagi wykonane są ze stali nierdzewnej AISI 316, odpornej na słoną wodę. Producent oferuje knagi w rozmiarach od 114 do 254 mm.
Zdjęcie: Accon Marine