Klienci posiadający model Garcia Exploration 52 zażyczyli sobie większego jachtu - zatem Olivier Racoupeau ponownie zasiadł do deski kreślarskiej i przygotował większy, 60-stopowy jacht. Dlaczego? Bo klienci chcieli więcej miejsca, więcej możliwości zaształowania wyposażenia i żywności, większy zasięg. Wciąż jest to jacht, który będzie produkowany w wersji 2- lub 3-kabinowej, lecz nawet przy zredukowanej załodze jego obsługa ma być prosta.
Zastosowano tradycyjne w tej stoczni rozwiązanie, centralny aluminiowy miecz - na otwartej wodzie pozwala to uzyskać dobre zdolności żeglugowe jachtu, przy zwiedzaniu zatok można znacząco zmniejszyć zanurzenie. Sternik ma do dyspozycji osłonięte stanowisko w sterówce, co pozwala ukryć się przed deszczem, bryzgami czy mrozem.
Przedział dziobowy i rufowy są w sposób wodoszczelny oddzielone od wnętrza, również wewnątrz drzwi spełniają warunki wodoszczelności - nawet po zderzeniu czy uszkodzeniu kadłuba jacht może utrzymać się na wodzie. Jacht został wyciszony i ocieplony panelami poliuretanowymi. Dziób został wzmocniony arkuszem stali na okazję łamania lodu.
Dbałość o dzielność morską nakazała też umieścić komorę łańcuchową centralnie przy maszcie, również przy maszcie umieszczone są zbiorniki wody. Słowem - jest to jacht dla prawdziwych odkrywców, którzy raczej nad Chorwację i Grecję przełożą Svalbard czy Grenlandię.
Długość: 19,50 m, szerokość 5,40 m, zanurzenie: 3,65: 1,5 m, powierzchnia żagli: 172 m2.
Zdjęcia: Garcia Yachting