Za rok, 14 czerwca dokładnie w 50-tą rocznicę pierwszego wokółziemskiego samotnego wyścigu non-stop wystartuje współczesna edycja Golden Globe Race. Start zostanie ogłoszony z pokładu legendarnego Suhaili.
14 czerwca 1968 roku wyruszył pierwszy wokółziemski wyścig samotników - non-stop, bez zawijania do portów i bez korzystania z pomocy z zewnątrz (ta formuła obowiązywać będzie i w przyszłym roku). Startowało 9 jachtów, w tym mało znany Robin Knox-Johnson, na ciężkim, mało regatowym jachcie Suhaili. Nikt nie spodziewał się tego, co stanie się 330 dni później. Robin Knox-Johnson jako jedyny - po wielu problemach, przygodach i awariach - ukończył regaty. Reszta - bardziej regatowych konstrukcji - musiała się wycofać po drodze.
Robin Knox-Johnson zyskał sławę, a jego jacht został umieszczony w Narodowym Muzeum Morskim. Gdzie, jak się okazało, niszczał, rozsychała się drewniana konstrukcja kadłuba.
Żeglarz, nie mogąc pogodzić się z poglądami konserwatorów, zabrał jacht i w 2002 roku rozpoczął proces renowacji. Ukończył go jesienią ubiegłego roku, gdy jacht trafił na wodę. Większość remontu wykonał osobiście, z pomocą rodziny i przyjaciół. Musiał wymienić większość stalowych elementów (w tym elementy łączące wręgi i poszycie) - w latach 60 ubiegłego wieku nie używano zbyt powszechnie nierdzewki.
Jakkolwiek żeglarz zarzeka się - na propozycje wzięcia udziału w regatach - "za żadne skarby", jednak jego jacht będzie jednostką, z której komisja regatowa da sygnał startu.
Zdjęcie: Robin Knox-Johnson. Suhaili po renowacji, na wodzie.