Rozpisany przez związek konkurs nie przyniósł rozstrzygnięcia - jednak konstruktor, Tord Sunden, otrzymał zlecenie pozbierania atutuów najlepszych projektów i skompilowania ich w całość. Tak powstał słynny Folkbat. Jednostka była relatywnie tania w produkcji, dzielna, szybka, dzięki giętemu masztowi umożliwiała zaawansowaną regulację żagli i pozwalała ścigać się 2-3 osobowej załodze.
Jacht ma 7,68 m długości, 24 m2 powierzchni żagla (grot i fok), balast - ponad tona - stanowi prawie połowę wyporności łodzi, dzięki czemu może ona przetrwać nawet wyjątkowo trudne warunki.
Pierwsze jachty nowego projektu powstały w Goteborgu.
Z rozwojem techniki opracowano wersję z poszyciem karawelowym, która zyskała nazwę International Folkbat. W późniejszych latach stworzono też wersję z laminatu, pod nazwą Nordic Folkbat, oraz jacht o bardzo zbliżonym układzie znany jako IF-24.
O tym, jak udany był to projekt, świadczą oceaniczne rejsy Folkbatów. W latach 1975-77 Ann Gash, Australijka, opłynęła kulę ziemską samotnie. W 1960 roku "Blondie" Hasler rozsławił skandynawską konstrukcję startując na Folkbacie Jester w pierwszych regatach Ostar.
Oczywiste jest, że masowa produkcja, niska cena i łatwość obsługi znacząco wpłynęły na rozwój światowego żeglarstwa, a skandynawskiego w szczególności.
Projekt zdobył tak dużą popularność, że w 2007 roku naliczono jeszcze ponad 4000 pływających Folkbatów.
Jako ciekawostkę można nadmienić, że "wojennym" projektem, choć powstałym w znacznie trudniejszych warunkach, ale również produkowanym masowo i słynnym nie tylko w Polsce jest Omega Juliusza Sieradzkiego.
Zdjęcie: By Sander at Swedish Wikipedia [Public domain], via Wikimedia Commons