Może tytuł tej relacji, będący tytułem utworu grupy The Doors, zabrzmi zbyt patetycznie, ale coś w tym było. Żegluję od ponad 30 lat i nie znam nikogo, kto przeżył taką przygodę.
Jeźdźców pośród burzy” (tłumaczenie tytułu) było dwanaścioro (sześć małżeństw). Rejs odbył się na jachcie Dufour Atol 6 w dniach 30 maja–6 czerwca 2015 r. Wyprawa wyruszyła z portu Alimos – Kalamaki. Założeniem było zobaczenie wysp Zatoki Sarońskiej. Przylecieliśmy w nocy z 29 na 30 maja 2015 r. Dodatkową noc bez opłat mogliśmy spędzić na jachcie. Kiedy teraz wspominam tamten czas, to początek rejsu był godny jego ostatniego dnia. Około 0200 poszedłem zwiedzić port i ku mojemu zdziwieniu na wprost naszej kei zauważyłem, że płonie jacht. Zjawisko niecodzienne, więc najpierw przetarłem oczy ze zdumienia, a potem zawołałem załogę. Widok, panika i zamieszanie były przerażające. Wiatr wiał od lądu, co ułatwiało ucieczkę łódkom sąsiadują- cym z płonącą jednostką. Niestety pożaru nie ugaszono, a to, co zostało, poszło na dno. Jak dowiedziałem się rano, przyczyną płomieni była awaria instalacji elektrycznej.
Więcej na ten temat można przeczytać w Jachtingu 8-9/2016. Dostęp on-line do całego numeru tutaj w cenie 7.00 PLN.
Fot. arch. autora