Słynny jacht Wild Oats XI, wielokrotny zwycięzca Sydney - Hobart, przechodzi kolejne zmiany przed startem w tegorocznej edycji tej imprezy.
Słynny supermaxi, Wild Oats XI, pomimo (w tej branży sędziwego) swojego wieku, zawalczy w Sydney-Hobart po raz kolejny. W ponad 10-letnim jachcie rok temu dokonano wymiany 1/3 struktury kadłuba. Nowa, 11-metrowa wstawka okazała się tak skuteczna, że można było zrezygnować z poziomych hydrofoili. Skrzydła te chroniły przed wbijaniem się dziobu w falę podczas żeglugi z wiatrem na spinakerze.
Ze zmienionym kadłubem jacht może osiągać ponad 30 węzłów płynąc z wiatrem bez ryzyka zarycia się w fale. W tej sytuacji skrzydła stały się niepotrzebne, a ich usunięcie pozwoliło odzyskać 300 kg masy oraz zmniejszyć generowane opory.
Właściciel, 87-letni Bob Oatley, liczy na kolejny sukces w regatach i powetowanie ubiegłorocznych niepowodzeń. W tym roku na starcie zapowiadają się jeszcze dwa supermaxi - Scallywag należący do Seng Huang Lee z Hong Kongu oraz Perpetual Loyal Anthonyego Bella. Oczywiście towarzyszyć im będzie grono najlepszych jachtów w regionie, nie wyłączając zapewne Comanche i Ragamuffin.
Start do regat przewidziany jest na 26 grudnia.
Zdjęcie Rolex Sydney Hobart / Stefano Gattini