Sarah Young, 40-letnia Brytyjka, była w załodze jachtu IchorCoal płynącego w regatach wokółziemskich Clipper Round the World Yacht Race. W piątek została zmyta z pokładu przez wyjątkowo dużą falę.
70-stopowy jacht IchorCoal znajdował się w drodze z Chin do Seattle. Sarah Young pracowała przy grocie, gdy nadeszła wyjątkowo wysoka fala i zmyła ją do wody. Załodze udało się odnaleźć kobietę, ale pomimo udzielonej pomocy nie odzyskała już przytomności.
Sir Robin Knox-Johnson, który jest założycielem Clipper Round the World Yacht Race podkreśla, że nie jest znany powód, dla którego Sarah nie była przypięta do jachtu. Każda osoba biorąca udział w regatach ma obowiązek przejście kilkutygodniowego szkolenia, podczas którego szczególny nacisk jest kładziony na bezpieczeństwo.
W momencie wypadku jacht znajdował się na środku północnego Pacyfiku, czyli za daleko, aby można było ryzykować pozostawienie ciała na pokładzie. Chodzi tu oczywiście o zagrożenie biologiczne dla pozostałych członków załogi. Po konsultacji z lekarzem i British Coastguard postanowiono o przeprowadzeniu pogrzebu morskiego. Rodzina i przyjaciele zmarłej przesłali treści, które miały być przeczytane, a biuro regat dostarczyło skiperowi i załodze szczegółowych informacji na temat procedury ceremonii. Ciało Brytyjki zostało powierzone falom o 1200 czasu lokalnego. Załogi wszystkich jachtów biorących udział w wyścigu uhonorowały pamięć zmarłej minutą ciszy.