Nadchodząca nieubłaganie zima z pewnością nie napawa nas, żeglarzy, optymizmem. Nie każdy z nas może pozwolić sobie na kolejną wodną przygodę na jachcie na przykład na Karaibach, Seszelach czy Wyspach kanaryjskich.
A co najlepiej działa, kiedy tęskno nam za letnim czasem? Posłuchajmy szant! Warto okres przerwy zimowej poświęcić na odwiedzenie festiwali, podczas których nie tylko posłuchamy koncertów, ale spotkamy ludzi pełnych pasji i zaangażowania. A kto wie, może następny rejs odbędziemy z nową załogą? Zobaczcie krótki przewodnik YACHTIC po festiwalach.
Szantowy start Nowego Roku
Okazji do wysłuchania tradycyjnych i nie tylko pieśni żeglarskich w nadchodzącym roku będzie co niemiara! Przedsmak szantowych koncertów możemy rozpocząć jeszcze pod koniec roku. 16 grudnia w Pubie 6-ścian w Białymstoku odbędzie się koncert zespołu Aura Mesy. To formacja wykonująca szeroko rozumianą poezję morską czy też piosenkę żeglarską, a także wiele innych rodzajów muzyki akustycznej, przez co ciężko jest ich zaszufladkować! Na swoim koncie posiadają wiele nagród zdobytych na różnych festiwalach oraz wydaną w roku 2007 płytę “Ucieczka”.
Kolejną okazją do posłuchania szant będzie już miesiąc później, 19 stycznia we Wrocławiu. Zanim na dobre rozpocznie się tam festiwal Szanty we Wrocławiu, w Starym Klasztorze posłuchać będzie można zespołu Ryczące Dwudziestki. To legenda polskiej sceny. Ich muzyka to swoisty rejs po rozbujanych wodach piosenki żeglarskiej, obfity we wspaniałe wrażenia estetyczne i muzyczne. Wśród najbardziej znanych piosenek wykonywanych przez ten zespół znajdziemy między innymi "Jasnowłosą" czy też "Hiszpańskie Dziewczyny". Najciekawsze wydarzenie jednak dopiero przed nami!
Europejska zimowa stolica szant
Między 22 a 25 lutego w Krakowie odbędzie się jeden z największych i najbardziej popularnych festiwali szantowych w Europie! Mowa oczywiście o Shanties! Przez 4 dni na 4 scenach posłuchać będziemy mogli największych gwiazd szant i piosenki żeglarskiej, wziąć udział w warsztatach oraz spotkaniach, odwiedzić interesujące prezentacje, a także posłuchać premierowych utworów! I chociaż Kraków nie ma zbyt wiele wspólnego z żeglarstwem, to w te kilka dni pokonać będzie można szkwały i sztormy, a wszystko to w imię piosenki żeglarskiej! To z pewnością będzie tydzień wypełniony spokojem wód i delikatnymi podmuchami wiatru, które pokierują nas na właściwe wody! Cztery krakowskie sceny, cztery dni emocjonujących spotkań oraz prelekcji. My z pewnością się tam znajdziemy!
A Wy jakie festiwale lub koncerty dopisalibyście do naszej listy? Polećcie nam miejsca, które zimą powinien odwiedzić każdy żeglarz!