W ostatni weekend, część naszej załogi GLOBESAILOR.PL udała się do Marsylii, by wejść na pokład, pięknej, 20-metrowej łodzi typu gulet. Antarres, bo tak nazwano łódź, zbudowano w 1945 roku w Niemczech...
Na miejscu, poznaliśmy właściciela przepięknego guleta — Laurent, oraz jego sternika o imieniu Etoile.
Antarres posiada dwa maszty. Ta szeroka i przestronna łódź jest idealna dla rodzin z dziećmi lub też grupy przyjaciół.
Na tyłach, znajduje się główne stanowisko sterowania, które jest bardzo funkcjonalne. Przy składanym stoliku, może zmieścić się od 7 do 8 osób. Nasz dwumasztowiec posiada dwuosobową kabinę, kubryk z możliwością przekształcenia na dwuosobową koję, oraz dużą przednią kabinę dla pary z dwójką dzieci, wyposażoną w koje z fartuchami sztormowymi. Na pokładzie znajduje się nawet łazienka z wanną, która wyglądem i wielkością bardzo odbiega od standardowych łazienek pokładowych. Tu, naprawdę można czuć się swobodnie!
Ogromną zaletą tego guleta, jest dach wykonany z drewna tekowego, oraz duża przestrzeń, jaką tworzy on między masztami – doskonała dla tych, którzy cenią sobie kąpiele słoneczne.
Antarres, z racji tego, że stacjonuje w porcie Corbières w Marsylii, jest idealną łodzią do zwiedzania zatoczki i wyspy Frioul. Dlatego, na miejsce do zakotwiczenia i noclegu obraliśmy Zatokę Sormiou.
Następnego dnia, wyruszyliśmy na wschód, do Zatoki Morgiou. Na miesjcu, zeszliśmy na ląd, aby zwiedzić okolice i rozpieścić podniebienie pysznymi lodami.
Gdy zerwał się Mistral, musieliśmy obrać kurs na wyspę Frioul, by tam móc spędzić noc w schronieniu. Wyspę, można zwiedzić pieszo w ciągu kilku godzin, a później w ramach zasłużonego odpoczynku popływać w morzu i poopalać się na plaży St. Estève na północnym wschodzie wyspy.
Gulet Antares to świetny pomysł na weekendowy wypad na morskie wody, z rodziną lub przyjaciółmi.
Dziękujemy Laurent.
Kenavo!