Fiordy po adriatycku ;-)

‹ Poprzedni wpis

Jedyna szkoła w Polsce z certyfikatem World Sailing - OceanTeam Sailing School

Następny wpis ›

Zmieniamy się na YACHTIC.com!

Dodane dnia 6 Sierpień 2018 r.

Macie ochotę pooglądać fiordy, ale na myśl o Norwegii robi Wam się zimno? Co prawda Norwegia jak i cała Europa odczuwa efekty ocieplenia klimatu i bliżej jej do 30 stopni na plusie niż mroźnej zimy, ale rozumiemy wasze chęci. Tym bardziej, że natura dała nam taką okazję i stworzyła fiord…nad Adriatykiem.

Dokładnie chodzi o Bokę Kotorską w Czarnogórze. No, jeśli chodzi o ścisłość, to nie jest to fiord, tylko silnie rozczłonkowana zatoka riasowa na Adriatyku. Odnogi Boki wcinają się głęboko w skaliste stoki gór Lovćen i Orjen, a uroku dodają leżące u stóp gór stare, kamienne miasteczka jeszcze z czasów Republiki Weneckiej. No i oczywiście Kotor, miasto wpisane na listę UNESCO. Niestety urodę Kotoru doceniają nie tylko ci, którzy wybierają czarter jachtu w Czarnogórze, ale tysiące zwykłych turystów, przypływających na przykład wielkimi statkami wycieczkowymi, jest tu więc gwarno i tłoczno, a samo miasto najlepiej jest więc oglądać bardzo wczesnym rankiem.

Co oprócz starego miasta trzeba tu zobaczyć? Ano warto wdrapać się (bo do pokonania jest 1500 schodów – ale przecież i tak zasiedzieliśmy się troszkę na jachcie, prawda?) na wznoszące się nad Kotorem mury obronne, które powstały w XV wieku i do zwieńczającej je fortecy. Niekoniecznie ze względów religijnych warto pozaglądać do licznych tutejszych świątyń różnych obrządków. No i posnuć się tutejszymi uliczkami.

Żeglarze, których mierzi tłok, spokój i marynarski klimat znajdą w Peraście. Z kolei zachodnią bramą Boki Kotorskiej jest pełen kwiatów Herceg Novi, z ciekawą starówką i pozostałościami tureckiej i hiszpańskiej twierdzy. Na obrzeżach miasteczka znajduje się monaster Savina z cerkwią główną kryjącą jeden z największych w Czarnogórze ikonostas.
Czarnogóra jest krajem przepięknym, ale niewielkim. Przy niespiesznym rytmie żeglowania ciekawe miejsca możemy zobaczyć w tydzień, co więc zrobić, jeśli planujemy dłuższy urlop? Ano, odwiedzić sąsiednią Chorwację. Ponieważ jednak Chorwaci nie wpuszczają do siebie jednostek z Czarnogóry (w druga stronę nie ma problemu, oczywiście po załatwieniu formalności), planując żeglowanie po obu krajach wyczarterować jednostkę w Chorwacji.