Jak się bawić to tak, żeby inni widzieli i podziwiali. Chyba takie motto przyświecało firmie LA-Yacht- & Bootsbau z Muritz pod Berlinem i projektantom z biura Berckemeyer Yacht Design ze Stralsundu. Firmy te stworzyły coś pięknego - daysailera z obłogów drewnianych o pięknej linii.
Linia, nawiązując do dawnych tradycji projektowania, jest na wskroś nowoczesna. Dziób o ujemnym skosie, wypukła linia pokładu i trójkątna sylwetka gwarantują radość z pływania i osiąganie dużych prędkości. Opuszczany kil umożliwia łatwy transport, a równocześnie świetne własności nautyczne. Jacht może nieść 22 m2 grota, 15 m2 foka, 40 m2 Code 0 oraz 75 m2 genakera. I to wszystko przy 8,5 metrowym kadłubie.
Uwagę zwraca kadłub - zbudowany z obłogów, z użyciem laminatu, oraz z tekowym pokładem. Wnętrze zagospodarowane całkiem przestrzonnie, jak na ten rozmiar, pozwala załodze schronić się i odpocząć. Maszt i wytyk genakera wykonane są z węgla. Na manewry portowe można użyć zaburtowego silnika elektrycznego.
Cóż, czysta przyjemność z pływania - i oglądania.
Zdjęcia: Martin Menzner Berckemeyer Yacht Design, LA Yacht und Bootsbau GmbH