Stocznia Vitters podpisała umowęna budowę 50-metrowego kecza o dużej dzielności morskiej. Zamawiającym jest doświadczony żeglarz i ma zamiar używać jachtu - co wcale nie jest częste w świecie takich jednostek - do długich rejsów.
Budowa rozpoczęła się w październiku, a data oddania gotowej jednostki to koniec 2019 roku. Bryłę jachtu zaprojektowało studio Hoek Design, nad wnętrzami pracuje Rhoades Young Design. Nadzór nad budową pełni rejestr Lloyd, oraz - od strony właściciela - firma MCM.
Jacht będzie miał aluminiowy kadłub, zbudowany w stoczni Alustar, z ruchomym kilem i węglowym takielunkiem - przewidziano rolowanie grota do bomu.
Jedna z nadbudówek zawierać ma apartament właściciela, druga zaś salon. Jacht będzie miał trzy kokpity: dla właściciela, główny oraz dla załogi do pracy przy żaglach i prowadzeniu jachtu. Tendry i łodzie składowane będą w obniżeniu w pokładzie dziobowym.
Wnętrze ma być wykończone w klasycznym, żeglarskim stylu. Poza apartamentem właściciela znajdą się jeszcze dwie kabiny z możliwością przeznaczenia do spania trzeciego pomieszczenia (plus pomieszczenia dla załogi). Pod pokładem znajdzie się też drugi salon i siłownia (taka sala gimnastyczna, bo oczywiście pomieszczenie silników też).
Zdjęcie: Vitters Shipyard.