Kto ma Sztynort ten ma Mazury - miał niegdyś powiedzieć biskup Ignacy Krasicki, który odwiedzał ówczesnego właściciela tej posiadłości Ernsta von Lehndorffa. Tym razem można stwierdzić, że kto ma Sztynort, ten ma... komornika.
Kancelaria komornicza z Węgorzewa ogłosiła licytację portu i przyległych budynków (prócz pałacu). Razem około 50 hektarów. Czy rzeczywiście Sztynort, jeden z najbardziej znanych portów na jeziorach mazurskich, zmieni właściciela? To okaże się 13 czerwca, w dniu licytacji. Port i wspomniane budynki oszacowano na prawie 30 milionów złotych. Cena wywołania to 22 492 627,50 zł. Zainteresowani powinni wcześniej wpłacić prawie trzy miliony złotych wadium.
źródło: gizycko.wm.pl