Po raz pierwszy w historii stoczni zapowiedź premiery jednostki udało się zachować w tajemnicy aż do momentu jej ogłoszenia. Może dlatego, że w tych niezwykłych czasach tzw. doroczne dealer meetingi odbywają się zdalnie, a poza tym stocznia już informowała o nowości w postaci FP 59, a to mogło zaspokoić oczekiwania przedstawicieli handlowych na nowości, którzy biorąc poprawkę na sytuację, nie sądzili, że Fountaine Pajot pójdzie tak mocno do przodu.