Ogólnoświatowa pandemia COVID-19 wywróciła do góry nogami cały przemysł morski, zaskakujące, że w pozytywny sposób. Zdecydowanie więcej osób wybiera się na wodę, co wiąże się z nowymi wyzwaniami dla producentów. Poruszanie się w ciągle zmieniających się ograniczeniach, które różnią się w zależności od kraju, jest bowiem niezbędne, aby uzyskać potrzebne do produkcji dostawy.
Ten rok był również bardzo szczególny, ponieważ pełnoetatową pracę w firmie po letnich wakacjach rozpocznie reprezentant nowego pokolenia – Peter, syn Jensa Quorninga, prezesa i jedynego właściciela firmy Quorning Boats. Peter wraz z zespołem sprzedaży przygotował filmy Virtual Tour z całej oferty, które można zobaczyć na stronie internetowej. W filmach przedstawiono dokładnie szczegóły każdego modelu. To ukłon w stronę klientów, którzy nie mogą odwiedzić stoczni i zobaczyć łodzi.
Niestety stocznia musiała przełożyć Dragonfly Days na przyszły rok, ale obiecuje fantastyczną imprezę, kiedy zniesione zostaną pandemiczne ograniczenia. Firma na otarcie łez chwali się jednak wyjątkowymi osiągnięciami. Nowy Dragonfly 40 wystartował bardzo dobrze, zdobywając 2 międzynarodowe nagrody; European Yacht of the Year 2021, gdzie został nagrodzony w kategorii Performance Cruiser oraz Multihull of the Year 2021 (przyznana przez Multihulls World) w kategorii jednostek poniżej 45 stóp. Te osiągnięcia oczywiście sprawiły, że łódź stała się jeszcze bardziej interesująca.
fot. arch. Dragonfly