W 2005 roku, kiedy kitesurfing był praktycznie nieznaną dyscypliną sportu, uprawianą przez nielicznych, my postanowiliśmy rozpropagować go w Polsce. Stworzyliśmy ogólnopolski cykl zawodów, których sponsorem tytularnym została marka Ford. Tak powstał Ford Kite Cup, który kontynuujemy nieprzerwanie od 15 lat. Jest to najdłużej trwający cykl zawodów na świecie. W tym ważnym dla nas, bo jubileuszowym sezonie zostaliśmy także, po raz pierwszy w historii naszego kraju, organizatorami Mistrzostw Europy w kitesurfingu! – mówi Michał Zieliński, organizator zawodów, członek Polskiego Związku Kiteboardingu.
Mistrzostwa Europy to jedne z najważniejszych zawodów w kalendarzu kiteboardera, a w tym roku, z uwagi na pandemię, jedne z niewielu tej rangi jakie zostaną rozegrane na świecie. Do Pucka przyjedzie między innymi sekretarz Międzynarodowego Stowarzyszenia Kitesurfingu (IKA), Markus Schwendtner oraz inni czołowi przedstawiciele instytucji związanych z tą dyscypliną w Polsce i na świecie.
Podczas zawodów, które potrwają do 23 sierpnia, sportowcy będą walczyć o dwa tytuły – Mistrza Europy oraz Mistrza Polski, ścigając się na hydrofoilach.
Polskimi faworytami to tytułów mistrzowskich będą miedzy innymi Maks Żakowski, Julia Damasiewicz czy Kuba Jurkowski, którzy w przyszłości będą zapewne naszą nadzieją olimpijską, gdy kiteborading oficjalnie zadebiutuje na Igrzyskach Olimpijskich w 2024 roku, w Paryżu.
Oprócz marki Ford, zawody wspiera Red Bull, dostarczając odpowiednią porcję energii oraz firmy Duotone i Ion, wiodący na świecie producenci sprzętu kite’owego.