U wybrzeży Irlandii zebrali się najlepsi windsurferzy, by rywalizować w zawodach Red Bull Storm Chase.
W ramach zawodów grupa starannie wybranych windsurferów zbiera się w miejscu, gdzie spodziewany jest sztorm - i czeka na sztorm. Po to, by z nim powalczyć i wykonać nabardziej widowiskowe tricki na falach gnanych wiatrem. W tym roku zbiórka miała miejsce w Irlandii.
W zimnym morzu, przy wietrze ponad 131 km/h oraz 8-metrowej fali na plaży stanęło ośmiu windsurferów. Najlepszy był Australijczyk Jaeger Stone. Na kolejnych miejscach uplasowali się Niemcy: Philip Koster i Leon Jamaer.
Oceniane były skoki, jazda po fali oraz tricki. Zawodnicy schodzili na wodę na 20-minutowe odcinki, ale w pewnym momencie, dla rozegrania finału, musieli poszukać choć trochę osłoniętej plaży. Nad ich bezpieczeństwem czuwał helikopter i skutery wodne.
Zdjęcia: Red Bull Storm Chase / Red Bull Content Pool