Tytuł artykułu nie jest nawiązaniem do znanego hasła: "żyrafy wchodzą do szafy", lecz niezaprzeczalnym faktem potwierdzającym ogólnoświatowy sukces maxi jachtów budowanych w kraju leżącym nad Bałtykiem.
W tym roku stocznia Nautor Swan wprowadziła na rynek jacht Swan 80 RS z deck salonem. Wyrafinowany i zaawansowany technologicznie jacht zaprojektowany został przez Germana Frersa a budowany jest w Finlandii. Jednostka przeznaczona jest do szybkiego pokonywania dużych dystansów w komfortowych warunkach. Kadłub jachtu wzmacniany jest kierunkowymi włóknami zbrojenia, tworzącymi mocną i sztywną strukturę.
Kokpit sternika usytułowany jest na rufie, do tylnej ścianki kabiny przylega kokpit wypoczynkowy, pomiędzy nimi pokład do zażywania kapieli słonecznych. W salonie jest przestonnie i przyjemnie, znajduja się tu przede wszystkim kanapy i stół.
Pod pokładem są cztery kabiny. Kabina armatorska mieści się na samej rufie, jest szczególnie wygodna i doświetlona naturalnym światłem wpadającym do wnętrza przez liczne iluminatory. Część przeznaczona dla załogi jest elegancko odseparowana od przestrzeni dla gości. Standardowo Swan 80 RS ma 4 metry zanurzenia, lecz opcjonalnie dostępny jest płycej zanurzony kil umożliwiający zawijanie do większej liczby portów i zatok.
Luca Lucheschi – dyrektor sprzedaży stoczni Nautor Swan mówi: koncepcja jachtu Swan 80 RS powstała na podstawie badań rynkowych i informacji zwrotnych otrzymanych od użytkowników jachtów. Najnowocześniejsze technologie budowy i style projektowania połączone zostały razem, aby stworzyć jacht do żeglugi na długich dystansach.
Już 4 sztuki sprzedane zostały do Azji, w tym również do Chin. Wszystkie Europejskie stocznie dostrzegają potencjał tego najbardziej rozwijającego się rynku.
foto: nautorswan.com