W ubiegłym tygodniu stocznia Bavaria Yachts złożyła wniosek o upadłość. Sąd w Wurzburgu zarządził procedurę "self-administration", która jest odpowiednikiem postępowania naprawczego. W efekcie decyzji jako zarządca firmy został wyznaczony Dr Hubert Ampferl z prawniczej firmy Dr Beck & Partner. Z funkcji CEO zrezygnował z kolei Lutz Henkel.
Stocznia deklaruje, że praca (i płace) są zagwarantowane do co najmniej czerwca 2018 i produkcja funkcjonuje nieprzerwanie tak, że klienci stoczni, którzy zamówili jachty, otrzymają je.
Zarządca podjął już pierwsze decyzje, w tym zmianę struktury organizacyjnej firmy. Docelowym działaniem ma być znalezienie inwestora, zarówno finansowego, jak i strategicznego.
Działania naprawcze dotyczą stoczni Bavaria Yachts z Giebelstadt. Podspółka, Bavaria Catamarans z Rochefort, funkcjonuje normalnie.
Zdjęcie: Bavaria Yachts.
Od redakcji:
Interpretacja prawnika z Niemiec: ''Sąd pozwolił na tzw. własny zarząd, po wpłynięciu wniosku o uznanie niewypłacalności. Taki wniosek musi zarząd zgłosić, jak firma traci płynność finansową. Forma zezwolenia na własny zarząd oznacza, że nie wyznaczono zewnętrznego syndyka. Stosuje się praktycznie, jeżeli firma pomimo utraty płynności finansowej (niewypłacalność) rokuje na wyjście z kryzysu.'' Należy zarazem mieć na względzie że Bavaria straciła płynność nie na skutek działań zarządu lecz na skutek wycofania się funduszy inwestycyjnych.