Jak informuje portal trojmiasto.pl Bank Gospodarstwa Krajowego zgodził się wydać promesę kredytową na inwestycję PZŻtu na terenach przy gdyńskim basenie jachtowym. Na terenach tych mieszczą się obecnie cztery jachtkluby - JKM Gryf, Yacht Klub Polski, Stal i Centrum Wychowania Morskiego. Budynki te powstały w latach 70-tych na potrzeby gdyńskich żeglarzy. Teren został przekazany Polskiemu Związkowi Żeglarskiemu w wieczystą dzierżawę pod koniec lat 80-tych. PZŻ w minionych latach już sprzedał jedną z działek w pobliżu basenu jachtowego.
PZŻ od ok. 6 lat planował wyburzenie budynków jachtklubów i budowę obiektu łączącego funkcję mieszkaniowe (aparthotel), hotelowe, usługowe oraz działalność żeglarską. Po protestach jachtklubów uwzględniono udział klubów w inwestycji pn. Nowa Marina Gdynia. PZŻ objął 100 udziałów tej spółki, klubom przypadły po 2 udziały. Po zawirowaniach kadrowych (kontrowersyjna p. Stopka jako prezes spółki) kierownictwo spółki objął Maciej Kurylczyk. Sztandarowa inwestycja prezesa Wiesława Kaczmarka na tym utknęła, gdyż nie było banku chętnego do finansowania inwestycji, ani developera chętnego do udziału w przedsięwzięciu. Wynagrodzenia władz jednak były wypłacane (do 2015 roku pół miliona PLN, za 2016 rok brak danych, ale można tą kwotę szacować na pół miliona - milion PLN).
Wartość inwestycji wyceniana jest na 160 mln PLN. Budynki, wg dostępnych wizualizacji, mają być podniesione, a zabudowa zajmować więcej powierzchni, niż zajmuje obecnie. Kluby mają otrzymać pomieszczenia dla swojej działalności, a reszta powierzchni ma być skomercjalizowana.
Nowy prezes PZŻtu, Tomasz Chamera, i nowo wybrany zarząd wymienili radę nadzorczą spółki. Wydaje się, że decyzja BGK zaskoczyła nowe władze, gdyż jeszcze w maju, w wywiadzie dla magazynu Wiatr prezes podkreślał, że nie ma możliwości kredytowych do realizacji inwestycji.
Jeżeli inwestycja miałaby ruszyć, to musi ruszyć jak najszybciej, by zdążyć na Mistrzostwa Świata Juniorów ISAF, które mają się odbyć w 2017 roku. Gdyńskie kluby na ten czas oczywiście musiałyby znaleźć inne siedziby.
Nowa inwestycja byłaby największą z prowadzonych przez PZŻ, a jak pokazuje historia związku, nie wszystkie były prowadzone właściwie. Jest to z pewnością ogromne wyzwanie przed nowym zarządem.
Można też zwrócić uwagę, że miejsce dla żeglarzy w Gdyni przewidywano już przed wojną, gdy powstawał Dom Żeglarza Polskiego - obecny budynek Wydziału Nawigacji Akademii Morskiej.