Drewno, a szczególnie jego szlachetne gatunki, jest wszechobecne w budownictwie jachtowym. Potrzebne jest nawet do wykończenia wewnętrznego i zewnętrznego jachtów stalowych.
Dobór gatunku drewna do wyposażenia jachtu zależy jedynie od gustu armatora lub szkutnika oraz od zasobności ich portfeli. Oczywiście inne będzie wyposażenie małej żaglówki czy motorówki, a inne megajachtu, na którym podłogi w kabinach mogą być wyłożone egzotycznym parkietem, lamparkietem, deską podłogową lub panelami. W wystroju wnętrz jachtowych może być użyte każde drewno, zarówno europejskie, jak i egzotyczne. Jednak kadłub, pokład i drewniane elementy wyposażenia zewnętrznego wymagają już doboru odpowiedniego gatunku drewna odpornego na wodę i wpływy atmosferyczne. W tym wypadku przed zakupem najlepiej jest zasięgnąć opinii fachowca szkutnika.
Znajomość gatunków drewna egzotycznego u żeglarzy sprowadza się do mahoniu, teaku (pokłady) i ewentualnie gwajaku (do niedawna łożyska ślizgowe wałów śrub napędowych). Tymczasem wiele gatunków drewna egzotycznego ze względu na swoje właściwości nadaje się do zastosowania w budownictwie jachtowym lub hydrotechnicznym. Wiele gatunków może też być zamiennikami gatunków rzadziej spotykanych lub droższych. W porównaniu z drewnem krajowym drewno egzotyczne charakteryzuje się większą twardością oraz większą odpornością na destrukcję biologiczną. Także skurcz całkowity drewna egzotycznego jest z reguły mniejszy niż drewna krajowego. W obecnym budownictwie jachtowym drewno egzotyczne jest wykorzystywane do ozdobnego wykończenia jachtów o kadłubach z laminatów LPS lub metalu. Istnieją jednak nadal stocznie (Boesch, StanCraft Boat Co., Hacker-Craft, Chantier Naval des Ileaux, La Mare) i szkutnie specjalizujące się w budowie lub rekonstrukcji jednostek pływających o kadłubach drewnianych (np. zakład szkutniczy Aleksandra Celarka Chałupy). Nowoczesny luksusowy jacht motorowy Boesch 710 Costa Brava De Lux z kadłubem skorupowym zrobionym z obłogów z drewna sipo wyposażony jest w wysuwany płetwowy ster dziobowy współ- pracujący ze sterem rufowym, co znacznie ułatwia manewry portowe, oraz w całkowicie chowane cabrio i dziobowe reflektory z ogrzewanymi szybami. Napędzany jest opcjonalnie trójfazowym elektrycznym silnikiem o mocy 100 kW lub benzynowym V-8 o mocy 320 KM.
Więcej na temat zastosowania drewna w budowie jachtów przeczytasz w Jachtingu 6/2014. Dostęp online do całego numeru tutaj w cenie 7.00 PLN.