19 października nadzwyczajne walne zgromadzenie członków klasy Nacra 17 zebrało się w formie elektronicznej, by postanowić o przyszłości klasy. Dyskutowany był rozwój klasy w kontekście ceny oraz możliwości wprowadzenia pływania na foilach. Najpierw rozwiązano kwestie statusu klasy oraz reklamowania. Przy dyskusji o modyfikacji sprzętu pojawiły się opcje przygotowania konstrukcji od początku kontra zastosowanie zestawów modernizacyjnych. Najważniejsze jednak było, czy na igrzyska w 2020 klasa zaproponuje katamaran z foilami, czy bez.
Większością 59% głosów uchwalono, że na najbliższe igrzyska olimpijskie klasa powinna być wyposażona w foile - hydroskrzydła. W ten sposób będzie pierwszą klasą olimpijską żeglującą bardziej nad wodą, niż w wodzie.
Hydroskrzydła w przypadku katamaranów nie są obecnie już nowością, stosowane są w konstrukcjach pozaolimpijskich, a także na potężnych, 90-stopowych katamaranach z hydroskrzydłami rozegrano ostatni Puchar Ameryki. Ten kierunek staje się w żeglarstwie popularny, przyciąga telewizję (a co za tym idzie, sponsorów), choć konserwatyści zarzucają, że rezygnuje się z intelektualnej warstwy żeglarstwa na rzecz akrobatycznych umiejętności. Tak czy inaczej raczej nie ma powrotu do Solinga, Stara czy podobnych klas wypornościowych.
Klasa Nacra 17 jest dwuosobowym katamaranem, który na igrzyskach olimpijskich wypadł Tornado.
Zdjęcie: Klasa Nacra 17.