Kiwusie przegonili Jankesów - Emirates Team New Zealand zwyciężył w prestiżowych regatach o Puchar Ameryki.
Po 17 latach słynny Srebrny Dzbanek pojedzie do Nowej Zelandii. Nowozelandczycy pokonali Amerykanów na Bermudach w stosunku 7:1. Byli niepokonani w większości wyścigów, zaś Amerykanom nie zdarzył się cud tak, jak 4 lata temu. Przypomnijmy, że ekipa Oracle przegrywała 8:1 i tylko jeden wyścig dzielił ich od przegranej - gdy serią 8 zwycięskich wyścigów zdruzgotali ekipę ETNZ. Po czasie okazało się też, że użyli elektronicznego systemu sterowania foilami, ale komisja sędziowska uznała to za dopuszczalne.
Tym razem wszystko obyło się bez takich emocji, żeglarze z antypodów pływali lepiej, szybciej, wykonywali poprawniej manewry i mieli lepsze pomysły taktyczne. Tylko częściowo o zwycięstwie zadecydowali "kolarze" - część załogi napędzała kabestany pedałując, a nie kręcąc, jak zazwyczaj się robi, korbami.
Lary Elison zapewne takiej ujmy nie puści płazem i już zapewne liczy zera na koncie - to tylko doda emocji kolejnej edycji.
Zdjęcie: Richard Hodder / Emirates Team New Zealand