Rewa okazała się akwenem bardzo wymagającym, z dużą ilością trawy, znacznie utrudniając rozgrywanie wyścigów. W piątek prognozy wiatrowe były bardzo dobre i faktycznie zaczęły się sprawdzać już od rana. Niestety pierwsze wyścigi mocno się opóźniły, bo komisja szukała miejsca, gdzie wieje najrówniej, a trawy jest najmniej. To spowodowało, że zawodników przetrzymano na wodzie do późnej pory. Udało się za to przeprowadzić pięć wyścigów. Zaczęło się zgodnie z przewidywaniami, czyli pewnym zwycięstwem Przemka Miarczyńskiego, który w trakcie żeglugi, co raz efektownie wyskakiwał w powietrze aby zrzucić z foila zaczepione kępy trawy. Drugi na mecie był Maciek Rutkowski, a trzeci Piotr Myszka. Od drugiego wyścigu sytuacja na akwenie w Rewie nieco się zmieniła, bo oto foilową dominację przejął Maciek, wygrywając trzy wyścigi i raz przypływając za Przemkiem. Ta dwójka wyraźnie odskoczyła w tabeli punktowej pozostałym rywalom. Za ich plecami również toczyły się wyrównane pojedynki, gdzie aż sześciu żeglarzy zaliczało doskonałe wyścigi, jak i wpadki. Ostatecznie na trzecie miejsce wysunął się Michał Polanowski, którego przybycie na tą prestiżową imprezę mile zaskoczyło foilową flotę. Na kolejnych dwóch miejscach, z punktową startą do trzeciego, plasowali się nasi kadrowicze: Piotr Myszka i Radek Furmański. W rywalizacji pań, pojedynki w czołowej trójce również był bardzo zacięte. Ostatecznie liderką po pierwszym dniu została Zofia Klepacka z trzema wygranymi wyścigami. Z nieznaczną stratą punktową za nią były: Maja Dziarnowska i Karolina Lipińska.
Sobota przywitała zawodników kompletnym brakiem wiatru. Dopiero późnym popołudniem zaczęło wiać i to całkiem dobrze. Udało się przeprowadzić cztery wyścigi. Ponownie pierwsze skrzypce grali Maciek Rutkowski oraz Przemek Miarczyński. Nieco lepiej żeglował ten pierwszy, a kolejne dwa zwycięstwa znacznie przybliżyły go do tytułu. Doskonały dzień zaliczył Radek Furmański, który oprócz bardzo dobrych wyścigów (3, 3, 4), zaliczył zwycięstwo. Radek na tych mistrzostwach stał się jedynym żeglarzem, któremu udało się pokonać prowadzącą dwójkę. Wśród kobiet sobota nie przyniosła zmian w klasyfikacji, choć po dwa zwycięstwa Mai Dziarnowskiej i Karoliny Lipińskiej zbliżyły je do liderki na różnicę 1 punktu. Za ich plecami nudy również nie było. Zaciętą i niezwykle wyrównaną walkę toczyły zawodniczki U21: Lidia Sulikowska, Pola Wawrzyniak i Weronika Marciniak.
Niedziela nie przyniosła już wyczekiwanego wiatru i o godzinie 14.30 nastąpiło uroczyste wręczenie medali. Mistrzem Polski „desek latających” został Maciej Rutkowski, srebrny medal wywalczył Przemysław Miarczyński, a brązowy Radosław Furmański. Na kolejnych miejscach uplasowali się: Piotr Myszka i Michał Polanowski. Medalistami Mistrzostw Polski U21 zostali: Michał Polak, Dominik Lewiński oraz Jan Goralski. Obrońca tytułu sprzed roku Bartłomiej Kwiek był dopiero 11. Mistrz Polski Masters sprzed tygodnia powiedział, że tym razem przegrał z trawą, nie był wstanie uzyskać swojej normalnej prędkości na halsie w tych trudnych warunkach. Wśród kobiet mistrzynią kraju została Zofia Klepacka, srebro wywalczyła Maja Dziarnowska, a brąz Karolina Lipińska. W Rewie doszło do jeszcze innego pojedynku – trenerów. Na deski wskoczyli ci, którzy na co dzień foila oglądają z poziomu trenerskiej motorówki: Robert Pellowski, Dawid Furmański, Piotr Myszkowski i Jan Suliński. Trzeba przyznać, że poziom naszych szkoleniowców okazał się bardzo wysoki i niezwykle wyrównany, bo skończyli regaty pomiędzy miejscami 13-18.
Mistrzostwa Polski Seniorów OFR w Rewie zakończone! Gospodarzem imprezy był Olimpijczyk z Barcelony – Piotr Olewiński z Rewa Surf. Podziękowania dla sponsora mistrzostw – Dom Mediowy Simple Media oraz firmy Raw Elements (kosmetyki przeciwsłoneczne dla surferów). Regaty odbyły się pod auspicjami Polskiego Związku Żeglarskiego.
fot. arch. Rafał Czepułkowski - FotoSurf