ZWBH to nowy model dławicy z potrójną uszczelką wargową - bezpieczniejszy w użyciu.
Dławice z łożyskami smarowanymi wodą wyparły te tradycyjne - ze sznurem łojowym - z dwóch powodów. Smar nie przedostaje się do zęzy i nie paskudzi jej, a także nie przedostaje się do wody, czego wymaga ochrona przyrody. Mają jednak zasadniczą wadę - uszkodzenie gumowych uszczelnień może doprowadzić do zatonięcia jachtu. Jeżeli zastanawialiście się, czemu nurek przy zdawaniu jachtu ogląda śrubę - właśnie po to, by wykryć żyłki, fragmenty sieci i linki, które mogłyby wkręcić się i uszkodzić simmeringi.
Nowa dławica ma aż trzy uszczelki, dzięki czemu znacząco maleje prawdopodobieństwo zdarzenia mogącego doprowadzić do zbyt poważnych skutków. Część "gumowa" wykonana jest z nitrylu NBR i brązu, jest odporna na działanie słonej wody, a także może pracować w temperaturach -15 do 85 stopni. Specjalna konstrukcja tłumi drgania i poprawia jakość pracy wału i silnika. Serwis sprowadza się do podania smaru silikonowego przez odpowiedni króciec - raz do roku.
Dławica produkowana jest dla wałów 25, 30 i 35 mm.
Zdjęcie: Vetus.