Samodzielne wydrukowanie sobie jachtu to jeszcze daleka przyszłość - ale sycylijska firma Livrea pracuje nad drukowanym jachtem już teraz.
Wydruk 3D robi oszałamiającą karierę. Drukarki domowe można już kupić poniżej 1000 zł, przez co często bawią się nimi już dzieci. W branży żeglarskiej służył do tej pory raczej do przygotowywania prototypów części - jednak włoska firma Livrea postanowiła wydrukować cały, 26-stopowy jacht.
Żeglarzy wspomaga team inżynierów z firmy Autodesk - producenta oprogramowania do celów inżynierskich - oraz zaawansowana aplikacja Autodesk Fusion. Powstaje kadłub o nieznanej wcześniej strukturze - z nowoczesnych, również mało znanych materiałów. Wyzwaniem jest stworzenie lekkich, a bardzo sztywnych wzmocnień, które technika 3D potrafi urzeczywistnić.
"Drukarkę" dostarczyła firma Sabic, eksperci w materiałach termoplastycznych. Jest to urządzenie BAAM. Maszyna ta potrafi układać włókna węglowe łącząc je tworzywem PPE, wewnątrz zaś PEI.
Livrea planuje ukończyć projekt jachtu regatowego i wystartować nim w MiniTransat w 2019 roku. Oczywiście celem biznesowym jest opanowanie technologii produkcji "drukowanych" jachtów i intensywny rozwój na tym polu.
Zdjęcia: Autodesk.