Wykonanie nawet prostej czynności na maszcie jest trudne i niebezpieczne - musimy zapewnić sobie bezpieczny wjazd i powrót. Jeżeli pracujemy dłużej, musimy też zadbać o wygodę.
"Dawni żeglarze" wjeżdżali na maszt na desce przywiązanej do fału. Nie było to działanie ani bezpieczne, ani rozsądne. Jacht powinien być wyposażony w odpowiedniej klasy krzesełko bosmańskie, które pozwoli wykonać prace bezpiecznie i wygodnie.
Hiszpańska firma Swi-Tec produkuje m.in. profesjonalne krzesełka bosmańskie. Wyposażone są w drewnianą rozpórkę i drewniany wkład w siedzisku, dzięki czemu nie jesteśmy ściskani. Wykonane są z wysokiej jakości materiałów.
Narzędzia pomieścimy w czterech kieszeniach, mamy też do dyspozycji pierścień do przymocowania wiertarki oraz paski do przytroczenia dodatkowego sprzętu.
Istnieje też wersja dla bosmanów "bardziej doświadczonych", o obciążeniu zwiększonym do 170 kg i dla obwodu w talii do 145 cm.
Zdjęcie: Swi-Tec