Sebastien Roubinet z towarzyszami nie ustają w podróży przez lody.
8 sierpnia minął pięćdziesiąty dzień niezwykłej wyprawy. Sebastien Roubinet, Vincent Colliard i Eric Andre przemierzają Arktykę w podróży z kontynentu amerykańskiego na Svalbard. Po drodze muszą przejść przez biegun północny, do którego się zbliżają.
Śmiałkowie podróżują saniami połączonymi z katamaranem - obszary zalodzone zmuszają ich do przeciągania jednostki, otwarta woda czasem umożliwia żeglugę. Wymaga to oczywiście nadludzkiego wysiłku, ale podróżnicy relacjonują wyprawę z humorem. Za nimi 1/3 drogi, z 30 stopni szerokości geograficznej przeszli ponad 8 - do bieguna brakuje 10, czyli około 600 mil. Dzienne "przebiegi" wynoszą po kilkanaście, czasem trzydzieści kilka mil - głównie przez konieczność wciągania jednostki na krę i manewrowania w polach lodowych.
Życzymy wytrwałości i odporności!
Zdjęcie: Sebastien Roubinet/FB