Szymon Kuczyński niedługo zakończy swój rejs. Już za kilka dni powinien zakończyć rejs wokółziemski.
Szymon Kuczyński mija właśnie Zatokę Biskajską i już za kilka dni powinien zawinąć do Plymuth, skąd rozpoczął swój wokółziemski rejs. Jest to samotny rejs non-stop, z zachodu na wschód, trasą wokół przylądków - bez pomocy z zewnątrz (poza, oczywiście, dobrym słowem i komunikacją). Co więcej, rejs odbywa się na jachcie Atlantic Puffin - klasy Maxus 22, o długości 6,36 metra. Jest to najmniejszy jacht, na którym Polak odbył taki rejs. Jacht wyprodukowany został w Polsce w stoczni Northman, a projektantem jest Jacek Daszkiewicz.
Jest to drugi wokółziemski rejs Szymona i jeden z wielu wyczynów - które zaczęły być głośne od przepłynięcia Atlantyku jachtem klasy Setka w dwie strony. W obecnym rejsie musiał się zmierzyć m.in. z awarią masztu, zgiętego przy zalaniu jachtu falą.
Pozycję żeglarza można obserwować na stronie inReach.