Nowatorski rower wodny, Manta 5, zapowiadany był od dawna. Uruchomiono już wstępne zamówienia, a firma oficjalnie ogłosiła "zwodowanie" urządzenia.
Manta 5 to rower na hydroskrzydłach - gdzie pedałowanie jest wspomagane silnikiem elektrycznym tak, by ułatwić wyjście z wody, rozpoczęcie samodzielnego ślizgu i wsparcie utrzymania go. Dotychczasowe konstrukcje wielokrotnie pokazywały, że bazowanie tylko na ludzkich mięśniach jest możliwe przez krótki czas i zazwyczaj tylko w przypadku sportowego przygotowania cyklisty. Podejście zastosowane w Mancie sprawia, że korzystać z urządzenia może każdy przeciętnie sprawny człowiek, bateria wystarcza na godzinę wspomagania.
Użytko węglowych włókien, co pozwoliło zminializować masę konstrukcji, zapewnić dużą wytrzymałość i łatwy demontaż do transportu. Za wspomaganie pracy mięśni odpowiada 400-watowy silnik elektryczny z ogniwem litowo-jonowych.
Koncepcja zdobywała już nagrody na targach designerów i nowoczesnych rozwiązań, ale dopiero teraz uznano, że urządzenie nadaje się do dystrybucji. Można je zakupić w Nowej Zelandii - na rynek międzynarodowy dotrze w 2019 roku.
Na premierę przyszło zupełnie niespodziewanie 150 miłośników tego rozwiązania.
Zdjęcia: Manta 5