Próba bicia rekordu została przerwana z przyczyn technicznych.
Po zaledwie trzech dniach żeglugi Norbert Sedlacek zmuszony był przerwać wyprawę Ant Arctic Lab. Przyczyną są problemy techniczne. Skipper uważa, że jacht jako konstrukcja jest dobry, ale wiele podsystemów nie zostało odpowiednio dopracowanych przy napiętym i opóźnionym harmonogramie - i fakt ten uniemożliwia żeglugę w warunkach, z jakimi jacht będzie musiał się zmierzyć.
"Czasem trzeba odczytać, co mówi rzeczywistość, i zachować się odpowiednio" filozoficznie podsumował Sedlacek.
Jacht powinien wrócić do Les Sables d'Olonne w czasie weekendu. Organizator wyprawy przewiduje, że dopracowanie jachtu zajmie rok i powtórzenie próby będzie możliwe w 2019 roku.