Filmów pokazowych, które organizatorzy wybrali dla pokazania widzom festiwalu będzie aż dziesięć. Będą filmy stare i nowe, polskie i ze świata. Dla amatorów regat i szkutnictwa. Będzie też „żeglarskie kino familijne”.
Dwudniowa impreza rozpocznie się blokiem pokazów amatorskich filmów nadesłanych na ogłoszony przez organizatorów konkurs „a morze kręci mnie”. To już drugi sezon tego konkursu, który ma zachęcić miłośników żeglarstwa do próby zmierzenia się z tematem wody i żagli jako tła filmowych historii. Widzowie będą mogli zobaczyć filmy wybrane przez Jury, które zostały dopuszczone do konkursu. Na autorów filmów nagrodzonych przez Jury i publiczność czekają atrakcyjne nagrody.
Wśród zaprezentowanych filmów znajdzie się m.in. pełnometrażowy dokument „Jessica Watson. Prawdziwa odwaga”. Zrealizowany w 2013 roku film, to historia 16–letniej Australijki, która na kilka dni przed swoimi 17. urodzinami kończy wokółziemski rejs non-stop tradycyjnym szlakiem kliprów (drogą wokół trzech wielkich przylądków w ryczących czterdziestkach). Jessica Watson, w asyście godnej największych gwiazd żeglarstwa zawinęła do portu w Sydney 15 maja 2010 r., po przepłynięciu 38 tys. kilometrów w ciągu 210 dni na 10-metrowym jachcie o nazwie Ella's Pink Lady.
W podobny, bardzo optymistyczny klimat widzów festiwalu wprowadzi na pewno film „Ice blink”. Zrealizowany kilka lat temu film o amerykańskiej rodzinie, która zamiast tradycyjnego domu z ogródkiem i familijnego auta na podjeździe wybrała 25 stopowy jacht jako miejsce do życia. Dave i Jaja swoim podejściem do otoczenia do świata budzą zazdrość, ,podziw i uznanie. Zwłaszcza jak poznajemy ich trójkę dzieci, które rodzą się w portach, wychowują na jachcie i trochę nie mogą zrozumieć dlaczego ich nowi koledzy mają w domach takie duże pokoje dla siebie….;)
Miłośników szkutnictwa, amatorów budowania własnych jednostek przyciągnie do kina film zatytułowany „RawFaith” – „Głęboka wiara”. „RawFaith” jest to historia zwykłej, amerykańskiej rodziny Mckay i 88 stopowego, 300 tonowego galeonu, który wspólnie budowali w Addison, Maine, w Stanach Zjednoczonych. Jest to opowieść poruszająca i zarazem tragiczna. Historia zarażania wszystkich dookoła swoją pasją, inspirowania do działań, do podejmowania kolejny raz heroicznych wysiłków dla zbudowania wielkiego żaglowca. Historia padania i wstawania z kolan, dla bardzo krótkich chwil radości. Pasja, która przerodziła się w obsesję…
Nie zabraknie też polskich filmów. Tych z czasów siermiężnych i trochę już zapominanych, a także tych zrealizowanych całkiem niedawno. Wielką gratką będzie pokaz filmu autorstwa jednego z najbardziej doświadczonych polskich dokumentalistów Sergiusza Sprudina. Film przestawia międzynarodowe regaty o Złoty Puchar Finna w Gdyni w 1965 roku w bardzo nietypowy sposób. Piękno sportowego żeglarstwa opowiedziane bez jednego wypowiedzianego słowa. Narracja opowieści tego filmu budowana jest za pomocą obrazu, filmowych zdjęć oraz klasycznej muzyki. Nie dowiemy się ilu startowało zawodników, z jakich przyjechali krajów, nie poznamy nawet zwycięzcy tych regat. Zobaczymy za to upór walki na wodzie, dobrą żeglarską robotę i respekt przed morskim żywiołem.
O innych filmach, które będą pokazane w ciągu tych dwóch dni w Kinie Wisła można poczytać na stronie www.jachtfilm.pl
Do kina „Wisła” zapraszamy 29 i 30 listopada. Projekcjom będą towarzyszyć zapowiedzi i gawędy konferansjerów. Zaplanowano konkursy związane z żeglarstwem oraz prezentowanymi filmami.