W 2021 r. aż 32% globalnej sprzedaży w branży turystycznej odbyło się za pośrednictwem kanałów elektronicznych (w porównaniu z 20% w branży handlowej). W Polsce jednak wciąż wiele mniejszych firm oferujących noclegi lub wakacyjne atrakcje nie posiada stron internetowych czy systemów rezerwacji online. Tymczasem cyfryzacja jest dla branży kluczowa, zwłaszcza gdy oferta ma trafiać do młodszych użytkowników oraz klientów z zagranicy.
Wszystko na jedno kliknięcie
Aż 65% Polaków powyżej 15. roku życia dokonuje zakupów i płatności za pośrednictwem Internetu, a niemal 90% poszukuje informacji o produktach i usługach w sieci. Za pomocą paru kliknięć można zrobić zakupy czy umówić wizytę u lekarza. Aplikacje mobilne pozwalają sprawdzać grafik fryzjera lub kosmetyczki w czasie rzeczywistym. Opinie użytkowników, dostęp o dowolnej porze dnia, brak konieczności bezpośredniego kontaktu – to wszystko sprawia, że usługi coraz częściej są rezerwowane właśnie za pośrednictwem sieci. Prezentacja oferty w modelu online stała się też koniecznością dla branży turystycznej.
Reklama wakacji w sieci
Z raportu Zenith Business Intelligence Travel wynika, że firmy turystyczne będą do 2023 r. przeznaczać na reklamę online aż do 70% budżetu marketingowego. Firma Boataround, prowadząca platformę do rezerwacji łodzi online, już teraz na promocję w sieci przeznacza niemal cały swój budżet reklamowy.
– Zakup wycieczki coraz częściej odbywa się online. Internet stał się kluczowym kanałem dotarcia do odbiorców. Zdajemy sobie sprawę z przyzwyczajeń konsumentów, którzy oczekują przede wszystkim wygody i możliwości sprawdzenia dostępnych ofert w jednym miejscu. Dlatego nasze inwestycje skupiają się przede wszystkim na działaniach w sieci, zarówno pod kątem promocji i pozycjonowania, jak i rozwijania platformy – podkreśla Pavel Pribiš, założyciel i CEO platformy Boataround.
Cyfryzacja pomaga zdobywać klientów
Światowe Forum Ekonomiczne oszacowało, że do 2025 r. proces digitalizacji (wdrożenie systemów rezerwacji online, przetwarzanie danych) przyniesie branży turystycznej 305 miliardów dolarów wartości dodanej. Przedsiębiorstwa wdrażające innowacyjne modele biznesowe zyskają silną przewagę konkurencyjną nad tymi działającymi w sposób tradycyjny.
W Polsce wciąż sporo jest firm sceptycznie nastawionych do digitalizacji. Poziom wykorzystania cyfrowych narzędzi do analizowania danych np. w celach marketingowych przed pandemią należał do jednego z najniższych w Europie. Zaledwie 5% polskich firm działających w branży zakwaterowania i gastronomii prowadziło jakąkolwiek analizę danych.
Rozwijanie działań online może ułatwić polskim firmom dostęp do większej bazy klientów, w tym z zagranicy. Aby zachęcać przedsiębiorców do obecności w sieci tworzymy zespół, który pomoże wprowadzić ich w obsługę naszej platformy. Wszyscy nasi partnerzy z takich krajów jak Chorwacja czy Grecja korzystają z globalnego systemu, który na bieżąco synchronizuje dane dotyczące rezerwacji. Chcemy pokazać lokalnym firmom korzyści, jakie mogą odnieść z cyfryzacji – mówi Aleksandra Śledziejowska, Account Manager w Boataround.
Źródła:
O Boataround
Boataround to największa na świecie platforma rezerwacji i wynajmu łodzi online. Założona w 2016 roku przez Janę Escher i Pavla Pribiša firma działa w 71 krajach. Serwis internetowy i pomoc dla klientów są dostępne w 26 językach, w tym w języku polskim. Platforma łączy ponad 2 tys. firm czarterowych i właścicieli łodzi z wynajmującymi, oferując 27 tys. jachtów w 1,4 tys. lokalizacji. Zapewnia gwarancję najniższej ceny, lokalne opcje płatności i elastyczne warunki rezerwacji, współpracuje m.in. z grupą ubezpieczeniową ERGO, aby zapewniać klientom szeroką formę ochrony. Boatraround notuje najwyższe w branży oceny obsługi klienta (4,8/5 według Trustpilot).