Pierwszy jacht, Team Brunel, wpłynął do portu z pięciodniową przewagą, walcząc o miejsce z DongFeng Race Team. Kolejny team, AkzoNobel, wpłynął dwa dni później, kolejne dwa dni Turn the Tide of Plastic. Zły wynik Mapfre wynika głównie z uszkodzeń, jakie ten jacht odniósł w sztormie przed Hornem - uszkodzeniu uległa szyna masztowa i podarł się grot, co zmusiło załogę do zawinięcia w pobliże Hornu i straty 13 godzin na naprawy, a następnie do żeglugi znacznie poniżej normalnych możliwości (do tego układ pogodowy znacznie spowolnił jacht).
W siódmym etapie więcej uwagi publiczności przyciągały wypadki, niż zwycięzcy. Scallywag utracił członka załogi, który wypadł za burtę i nie został odnaleziony, zaś Vestas 11th Hour Racing stracił maszt (w poprzedniej edycji team Vestas wjechał na skały na środku oceanu - tylko dlatego, że nie ustawili odpowiedniego powiększenia na chartplotterze - zatem mogą mówić o prawdziwym pechu tym razem). Team Vestas zawinął na Falklandy.
Start do kolejnego etapu nastąpi za 2 tygodnie, 22-go kwietnia. Nie wiadomo, czy dwa jachty, które się wycofały, podejmą się startu.
Zdjęcie: Volvo Ocean Race